- Kategorie bloga:
- >100km.14
- 0-19km.23
- 20-39km.95
- 40-59km.96
- 60-79km.34
- 80-99km.20
- Inne.17
- Lajt.20
- Race Day.16
- Transportowo.13
- Trenażer.48
- Trening.154
- Wycieczka.12
MPK - 29.12.2011
Czwartek, 29 grudnia 2011 | dodano:29.12.2011 Kategoria 40-59km
Km: | 43.07 | Km teren: | 16.40 | Czas: | 04:00 | km/h: | 10.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wczoraj po testach dopompowałem nieco widelec, damper i kółka, do tego założyłem nowy mostek a dziś rano obudził mnie listonosz, który przyniósł mi opony (-:
Z Piotrem umówiliśmy się na R. Wiatraczna, gdzie dojechał do nas jeszcze nasz ścigant Artur.
Dojechaliśmy do MPK (Mazowiecki Park Krajobrazowy, żeby nie było... ;) ), gdzie na moje nieszczęście było dużo piachu - nie dość, że opona dość mocno nabita to i Kenda Karma nie jest zbyt szeroka ani nie radzi sobie zbyt dobrze w piachu (chociaż gdzie ona sobie radzi? :/ ). Trochę zjazdów, podjazdów, ogólnie dużo miejsca na testowanie sprzętu.
Pod koniec jazdy w terenie zamieniłem się z Arturem rowerami (dobrze, że też ma ubijaki (-: )i przejechaliśmy kilka kilometrów, w sumie nie było najgorzej na jego carbo-Sparku, rower był jak dla mnie zbyt mało zwrotny - dłuższy mostek, szersza i dłuższa kierownica, kąt główki mniejszy o 1 st. i różnica jest ogromna. W każdym razie obyło się bez gleby.
Wyjechaliśmy z MPK i po asfalcie wróciliśmy do domów (-:
Z Piotrem umówiliśmy się na R. Wiatraczna, gdzie dojechał do nas jeszcze nasz ścigant Artur.
Dojechaliśmy do MPK (Mazowiecki Park Krajobrazowy, żeby nie było... ;) ), gdzie na moje nieszczęście było dużo piachu - nie dość, że opona dość mocno nabita to i Kenda Karma nie jest zbyt szeroka ani nie radzi sobie zbyt dobrze w piachu (chociaż gdzie ona sobie radzi? :/ ). Trochę zjazdów, podjazdów, ogólnie dużo miejsca na testowanie sprzętu.
Pod koniec jazdy w terenie zamieniłem się z Arturem rowerami (dobrze, że też ma ubijaki (-: )i przejechaliśmy kilka kilometrów, w sumie nie było najgorzej na jego carbo-Sparku, rower był jak dla mnie zbyt mało zwrotny - dłuższy mostek, szersza i dłuższa kierownica, kąt główki mniejszy o 1 st. i różnica jest ogromna. W każdym razie obyło się bez gleby.
Wyjechaliśmy z MPK i po asfalcie wróciliśmy do domów (-: